Axell Group, Axell Logistics

Ogrodnicy Axell w centrum uwagi

To naprawdę wyjątkowe! Emerytowani pracownicy, którzy z radością kontynuują swoją pracę na rzecz organizacji. Mamy dwóch entuzjastycznych emerytowanych kierowców w Holandii, którzy dbają o ogród i teren Axell.  

André Halters and Ben de Brouwer zawsze cieszyli się pracą w Axell, wcześniej w Timmermans.

Gdy osiągnęli wiek emerytalny, nie chcieli spędzać czasu w domu. W Axell, przez ponad 15 lat, Wim van Campen i Jan van Eijndhoven dbali o teren i ogród.

Obaj wcześniej pracowali jako kierowcy w Timmermans, a gdy pojawiły się problemy zdrowotne, Ben i André stopniowo przejęli ich obowiązki.

Podczas wspólnego picia kawy i jedzenia ciasta, panowie opowiedzieli o swojej pracy i zawodowej historii.

André Halters pracował jako kierowca wózka widłowego w Axell od 1975 do 1985 roku dla Philips Golfkarton. Zajmował się wszystkim, co było transportowane z wnętrza na zewnątrz, w tym obsługą administracyjną – przygotowywaniem ładunków i dokumentów. André wspomina, jak kiedyś wyglądała dokumentacja: „Pokój pełen kartonów, w których ręcznie dodawano i odejmowano zapasy.”

Kiedy Philips zaczął przenosić produkcję za granicę, magazyn papieru i tektury mógł zniknąć z Timmermans w Diessen. Na wszelki wypadek André postanowił poszukać innej pracy, choć okazało się to później niepotrzebne. Po 31 latach pracy u innego pracodawcy, André wrócił na emeryturze do Axell, a dziś od sześciu lat znów pracuje, zamieniając wózek widłowy na kosiarkę.

Ben pracował w Axell znacznie dłużej niż André. Zaczynał w Timmermans mając 27 lat, jako kierowca międzynarodowy. Wtedy firma miała tylko trzy ciężarówki jeżdżące głównie do Francji. Ben wspomina te czasy: „Z grubym portfelem pełnym monet, by móc zadzwonić do domu z budki telefonicznej.” Pracował tak przez dziesięć lat, często wyjeżdżając z ciężarówką pełną starego papieru i wracając z sianem. Komfort w kabinie był wtedy o wiele gorszy niż dzisiaj. Gdy było zimno, silnik musiał pracować przez całą noc, a piecyków w ciężarówkach wtedy nie znano.

Kiedy w rodzinie De Brouwerów pojawiły się dzieci, Ben postanowił bliżej związać się z domem, po latach spędzonych na dalekich trasach. W latach 80., kiedy Kwantum stał się klientem Timmermans, Ben jako pierwszy zgłosił się, by prowadzić jedną z nowych ciężarówek. Od tego momentu brał udział w dostawach do sklepów detalicznych, nowej specjalności Timmermans Transport & Logistics.

Zmniejszenie godzin pracy

Od 1980 roku aż do czterech lat temu Ben zawsze pracował więcej niż 50 godzin tygodniowo. Axell zaproponowało mu stopniowe przejście na emeryturę zamiast nagłego zakończenia pracy. W tym czasie firma szukała także ogrodnika, który wsparłby André. Ben uznał to za świetną okazję, by zmniejszyć liczbę godzin pracy z 50 do zaledwie 2,5 dnia tygodniowo.

Poranne wstawanie to już nawyk

Po przejściu na emeryturę panowie nie spoczęli na laurach. Oprócz pracy w ogrodzie i na terenie Axell w Diessen, dbają również o swoje własne ogrody. Ben codziennie o 7:00 rano można spotkać na basenie, a obaj panowie uwielbiają oglądać sport – piłkę nożną i kolarstwo. Cieszą się także spacerami z żonami i opieką nad wnukami, które mają raz w tygodniu. Dla najmłodszych czasem trudno zrozumieć, co to znaczy być na „emeryturze”. Najmłodszy wnuk André zapytał go: „Dziadku, jesteś na emeryturze, więc już nie musisz pracować, ale teraz idziesz do pracy, prawda?”.